21 października 2019 roku, w rannych godzinach, dwóch pracowników budowlanych zostało rannych, jeden z nich niestety śmiertelnie. Do wypadku doszło na terenie żydowskiej synagogi Beth Hamedrash Hagodol na Lower East Side na Manhattanie. Jedna ze ścian budynku zawaliła się. Nowojorski Departament Budynków bada sprawę.
Około 10 rano runęła trzypiętrowa ściana synagogi Beth Hamedrash Hagodol, przygniatając dwóch polskich robotników budowlanych, którzy byli w trakcie rozbierania ściany. Ratownicy odkopali i wyciągneli pracowników z gruzu. Polacy zostali przewiezieni do szpitali. Stanislaw Supinski doznał zatrzymania akcji serca i zmarł zaraz po przewiezieniu do New York-Presbyterian/Lower Manhattan Hospital. Drugi pracownik, Waldemar Klimaszewski został przewieziony do Bellevue Hospital.
Modlimy się za rodzinę Supińskich w tym ciężkim dla nich czasie. Sąsiadka Stanislawa Supinskiego na Ridgewood, Queens, Pani Crystal Inzirillo uważała Supińskiego i jego partnerkę za „najlepszych lokatorów” w całym budynku. „Jestem wciąż w szoku. On był miłym mężczyzną, spokojnym facetem, powiedziała New York Daily News.
Synagoga Beth Hamedrash Hagodol, położona przy 60 Norfolk Street na Lower East Side, była miejskim zabytkiem. Według The New York Times, niegdyś była miejscem modlitw najstarszej mniejszości żydowskiej. Budynek podupadł po tym jak członkowie mniejszości żydowskiej przenieśli się do innych części miasta. Budynek został zamknięty na stałe w 2007 roku po tym jak nie udało się zebrać funduszy na jego ocalenie.
W maju 2017 roku historyczna synagoga uległa poważnym zniszczeniom w wyniku podejrzanego podpalenia. W czerwcu 2019 roku Nowojorska Komisja ds. Konserwacji Zabytków (Landmarks Preservation Commission) nakazała, aby wieża, która została uszkodzona w wyniku podpalenia, została rozebrana, ponieważ uniemożliwiała przyłączenie jej części z nowymi nadbudowami. Według miejskich inżynierów, resztki synagogi stanowiły zagrożenie, powiedziała rzecznik Komisji ds. Zabytków Sarah Carroll.
Władze miasta twierdzą, że dwóch pracowników zostało wyciągniętych z gruzu, podczas gdy resztki załamanej konstrukcji wisiały nad nimi. Andrew Ruandsky, pracownik Departamentu Budynków, powiedział amNewYork, że inspektorzy pojawili się na terenie zdarzenia, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby ustalić, czy przed wypadkiem odpowiednie pozwolenia były wydane. Departament Budynków zamknął budowę, aby umożliwić przeprowadzenie odpowiedniego śledztwa.
Mamy nadzieje, że śledztwo pomoże ustalić, kto jest odpowiedzialny za tragedię, która przydarzyła się dwóm robotnikom i ich najbliższym.
Zawalenia się budynków są rzadkie, ale ekstremalnie niebezpieczne. Aby nie doszło do zawalenia się budynku na terenie budowy, pracownicy są zobowiązani do przestrzegania przepisów Nowojorskiego kodeksu budowlanego New York Building Codes oraz zasad, które mają na celu zapewnienie bezpiecznej konstrukcji lub rozbiórki budynku.
Obrażenia cielesne doznane w wyniku zawalenia się budynku mogą być katastroficzne dla poszkodowanych. Aby uzyskać odpowiednie odszkodowanie, bardzo ważne jest ustalenie podmiotów odpowiedzialnych za wypadek, w tym kto doprowadził do zawalenia się ściany oraz czy generalny wykonawca i właściciel budynku zrobili wszystko, aby zapobiec wypadkowi.
Adwokaci kancelarii Block O’Toole & Murphy z oddaniem i determinacją pomagają osobom poszkodowanym w wyniku zaniedbań osób trzecich i walczą o godziwe odszkodowanie, które poszkodowanym robotnikom należy się w świetle prawa. Nasi prawnicy przez kilkadziesiąt ostatnich lat uzyskali wiele multimilionowych odszkodowań na rzecz poszkodowanych w wypadkach budowlanych, w tym 4.4 miliona dolarów na rzecz pracownika unijnego, który zmarł w wyniku doznanych obrażeń po tym jak spadł 10 stóp w dół w momencie jak podłoga, po której szedł zapadła się.
Jeżeli Ty lub Twoi najbliźsi miali wypadke na budowie, skontaktuj się z prawnikami Block O’Toole & Murphy i uzyskaj bezpłatną konsultację prawną po polsku dzwoniąc pod numer 212-736-5300 lub wypełnij formę online.